Na tym zdjęciu jak i na wielu innych z tamtych lat, widać że dominowały w szkołach dzieci z Kolskiej Starówki. Nic dziwnego, powojenne rodziny zamieszkujące naszą Starówkę były wielodzietnymi . Gdy wspominam tamte szkolne lata ,kiedy to poznawałem litery naszego alfabetu i uczyłem się czytać z ELEMENTARZA – Falskiego dzisiaj podziwiam nie żyjącą już panią Janinę Andrzejewską, naszą wychowawczynię za jej ogromny trud i poświęcenie dla nas. Przecież nie tak dawno ,zakończyła się druga wojna światowa i na pewno odbiła się ona na niej jakimś piętnem. Pamiętam jak pod jej dyktando sylabizowaliśmy, m.in. ….Ala ma kota…. a AS lubi Alę…. to lala Ali….., itd. , zanim płynnie poznaliśmy składanie liter naszego alfabetu w zdania. Pani Andrzejewska była również i naszą drugą troskliwą mamą.
Pamiętam do dzisiaj, z dziecięcym apetytem sprzed niemal 70 laty wyśmienity smak kawy zbożowej z mlekiem i bułki z masłem , z serem, oraz wędliną, którymi to szkoła dożywiała nas dzieciaków, na dużych przerwach.
A dziewczyny i chłopaki m.in. z Kolskiej Starówki tak wyglądaliście 67 lat temu.
Zachowały mi się do dzisiaj świadectwa szkolne z każdego roku. Wiem że wielu z tej klasy, na zdjęciu z 1957 roku już nie ma wśród nas. A pozostali ?. Moja Gorąca Prośba, odezwijcie się w swoich komentarzach . Do mnie telefon 691 358 576. (https://www.facebook.com/MOJEMIASTOKOLO/). Do mnie telefon 691 358 576.
Foto archiwalne klasy I b z 24 czerwca 1957 roku.
Tekst: Ryszard Borysiewicz