Strona ta wykorzystuje cookies 🍪 W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce Prywatności".
tel. 63 27 20 810 lub 63 26 27 503  um@kolo.pl  |  23 Grudnia 2024 r. Imieniny: Jana i Wiktorii

Dawid Marszewski wywołał konsternację

Dodane: 04 Listopad 2013  10:06:00   Opublikował:
Dawid Marszewski wywołał konsternację
…dlaczego pobłądziły DUSZE NIEumiejętne… Tym cytatem z Księgi Mądrości opatrzona została wystawa Dawida Marszewskiego „Duszenie” umieszczona w podziemiach kolskiego ratusza, składająca się z  obiektów, rysunków, obrazów, instalacji i fotografii. Zamysłem autora było, by ta zaskakująca ekspozycja wprawiła w konsternację. I wprawiła. Na pewno wszystkich, którzy przyjęli otwarte zaproszenie młodego artysty i byli gośćmi niedzielnego wernisażu. Zobaczyli na niej… człowieka.

Dawid Marszewski z wyróżnieniem ukończył Państwowe Liceum Sztuk Plastycznych w Kole. Obecnie studiuje malarstwo na Uniwersytecie Artystycznym w Poznaniu. Pełni obowiązki asystenta w XII Pracowni Malarstwa prof. Janusza Marciniaka. Jest stypendystą Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Prezesa Rady Ministrów, Rektora UAP; nominowanym do Ogólnopolskiej Nagrody Artystycznej: Nowy Obraz - Nowe Spojrzenie; zdobywcą nagrody ExkluzivPrize2013 magazynu Exkluziv za film eksperymentalny. Jego prace były szeroko prezentowane. Zapewne za sprawą tak wielu osiągnięć pomimo młodego wieku, wernisaż „duszenia” zechciało zobaczyć naprawdę wielu kolan. Nasz artysta pokazał już swój warsztat w tym roku w Miejskim Domu Kultury. Już wtedy zaprezentował swą wszechstronność, bowiem w działaniach posługuje się malarstwem, rysunkiem, instalacją, performance, obiektem. Również podczas niedzielnego spotkania w kolskim ratuszu rozpoczął monodramem, poprzedzonym długą ciszą, z której wyrwał go dźwięk dzwonka. Rysując postacie szminką na lustrze i powtarzając jak mantrę „życie jest nowelą, której nigdy nie masz dosyć, wczoraj biały welon, jutro białe włosy…” zaskoczył widzów, spodziewających się wystawy, a nie działań parateatralnych. – Stereotypem, który funkcjonuje w świecie sztuki współczesnej jest dociekanie, co „autor miał na myśli”. Spytajcie siebie, co macie na myśli – powiedział Dawid Marszewski. – Chciałem zaskoczyć i wprowadzić widzów w niepewność, która nas obecnie dotyka, towarzyszy nam na co dzień, chciałbym, by wystawa została odebrana bardzo osobiście, by każdy przejrzał się w tych pracach jak w lustrze, tak jak ja się przeglądałem na performance.

Prezentowane dzieła powstały w ciągu ostatnich 3 lat, na studiach. Natchnieniem dla młodego twórcy jest obserwacja człowieka, jego duchowości, zniewoleń. - Dawid podjął trudny temat, to poszukiwacz ludzkiej duszy, najlepiej oddaje to sala czerwona, oparta na rejestrze cyfrowym, artysta m.in. prezentuje swój aneks do dyplomu z malarstwa w LP, już wtedy zajmował się człowiekiem, wciąż poszukuje formy, wychodzi w przestrzeń, przywiązuje wagę do tytułów – powiedziała kurator wystawy Anna Sztrauch. Wyjaśniła przesłanie ekspozycji. Znaczenie słowa duszenie może być rozpatrywane jako proces obróbki termicznej pożywienia bądź jako przerwanie oddychania. Formuły te balansują na granicy dobra i zła, czynią ten ciągły, niekończący się w swojej formie termin personifikacją stanu moralnego każdego z nas. Cytat z Księgi Mądrości otwierający wystawę stawia pytanie o topografię naszego wnętrza. Wskazuje na bliskie nam błądzenie. Człowiek współczesny jest niepewny, znalazł się w niebezpieczeństwie wskutek załamania się tradycyjnego porządku świata z drogowskazami i trwałymi punktami odniesienia. W wyniku błądzenia zapętla się w swojej egzystencji. Zakłada sobie kaganiec, aby ujarzmić nieoczywistości i niepewności w celu zawieszenia swojej decyzyjności. Wystawa może wprowadzić odbiorcę w konsternację - duszenie staje się realnością. Klaustrofobiczne, trudne w aranżacji przestrzenie oraz mnogość różnych środków wyrazu artystycznego oddają docieranie i eksploracje ludzkiego błądzenia. Autor próbuje wniknąć do wnętrza ludzkiego zagubienia poprzez szczeliny ran i doświadczeń w wymiarze fizycznym i duchowym. Gdzie pobłądziły DUSZE NIEumiejętne… ?

Teraz Dawid Marszewski przygląda się jednej stronie człowieka – cierpieniu, pod kątem holocaustu. - Chciałbym ten temat wystawić w Kole w przyszłym roku, uczestniczyć w obchodach 75. rocznicy wybuchu II wojny światowej – zapewnił rozmówca.

Wystawę można oglądać do końca listopada, w godz. 9.00 – 15.00. Część prac przeznaczona jest do ewentualnej sprzedaży. Zachęcamy do oglądania, ekspozycja naprawdę dotyka subiektywnych wrażeń widza przy udziale jego emocji, wspomnień i doświadczeń życiowych.

#zdj. Dawid 1,2
Zanim goście zwiedzili wystawę, obejrzeli krótki performance w wykonaniu autora
  
#zdj. Dawid 3,4
Dawid Marszewski przeglądał się w lustrze sugerując, by goście przeglądali się w jego pracach, czyli szukali w nich siebie
  
#zdj. Dawid 5
Autor Dawid Marszewski i kurator wystawy Anna Sztrauch
  
#zdj. Dawid 6
Tłumy kolan przybyły, by zobaczyć wystawę kolskiego artysty

Blog Burmistrza
Miasta Koła

Kalendarium wydarzeń

Strona stworzona przez F&A MEDIA