Pan Ewaryst Jaśkowski obchodzi 80. Urodziny. Jubilatowi winszowali radni podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Kole, a dyrektor muzeum Krzysztof Witkowski wygłosił takie przemówienie:
Historię i teraźniejszość świata, kraju, miast, tworzą ludzie. Jedną z takich postaci, którą wysoka Rada postanowiła dziś uhonorować, jest Pan Ewaryst Jaśkowski. Przybliżmy zatem jego życiorys, który dla wielu Państwa jest zapewne mało znany.
Ewaryst Jaśkowski urodził się 10 marca 1934 roku w Przasnyszu (woj. mazowieckie). Mieszka w Kole od 1956 roku. Przepracował zawodowo 49 lat. Był nauczycielem, w Kole uczył matematyki w Zasadniczej Szkole Zawodowej. Był etatowym prezesem Oddziału Powiatowego ZNP, podinspektorem szkolnym w PPRN w Kole, kierownikiem Wydziału Sprawa Wewnętrznych w PPRN w Kole, zastępcą dyrektora Wydziału Spraw Wewnętrznych w Urzędzie Wojewódzkim w Koninie pełniąc tam równocześnie funkcję przedstawiciela Wojewódzkiego Stowarzyszenia Autorów ZAIKS. Był też zastępcą naczelnika miasta Koła i ostatnio na pół etatu inspektorem do spraw oświaty w Urzędzie Miejskim w Kole gdzie zaangażowany był w reformę oświaty i organizowanie gimnazjów.
Zawsze był społecznikiem, od wielu lat zainteresowany działalnością samorządów i regionalistyką swego miasta i powiatu. Interesuje się historią miasta Koła, gromadzi materiały dotyczące regionu. Posiada własną bibliotekę liczącą ponad półtora tysiąca książek, w tym wiele o tematyce lokalnej. Posiada wszystkie lokalne gazety, które ukazały się w Kole po 1990 roku oraz inne materiały dotyczące Koła i okolicy. Swoje zbiory chętnie udostępnia studentom piszącym prace magisterskie lub licencjackie o tematyce lokalnej, w zamian otrzymuje egzemplarz napisanej pracy.
W latach 1994 – 2003 był równocześnie rzecznikiem prasowym w Urzędzie Miejskim. W tym czasie osobiście opracował około 300 artykułów ściśle współpracując z dziennikarzami lokalnej i regionalnej prasy oraz Radiem Konin. Za tę wzorową współpracę w roku 1996 uhonorowany został tytułem rzecznika roku 1995 nadanym przez Wielką Kapitułę przedstawicieli konińskich redakcji. Otrzymał wówczas dyplom i symboliczny złoty telefon.
W 1989 roku na wzgórzach Jerozolimy zasadzono 5 drzew na jego nazwisko za realizację budowy pomnika w Kole poświęconego pamięci pomordowanych Żydów.
W zakresie materiałów opublikowanych jest współautorem wydawnictwa Uniwersytetu Łódzkiego pt. „Województwo Konińskie” z 1986 roku, autorem dwóch broszur kadencyjnych Rady Miejskiej i Urzędu Miejskiego w Kole, broszur o przeglądzie wydarzeń w mieście, autorem historii oświaty w Kole, broszury o kolskich ulicach i ich patronach. Dokonał inwentaryzacji pomników i tablic pamiątkowych w Kole, inwentaryzacji grobów nauczycieli pochowanych na kolskim cmentarzu parafialnym. We wszystkich kolskich rocznikach publikuje kalendarium wydarzeń w Kole począwszy od 1990 roku do chwili obecnej. Opracował historię Miejskiej Orkiestry Dętej OSP, jest współautorem wydawnictw „650 wydarzeń na 650 lat miasta Koła”, „Z dziejów Żydów kolskich” oraz aktualnie przygotowywanego „Kolskiego Słownika Biograficznego”.
Od ponad 50 lat jest filatelistą. Zgromadził tysiące znaczków polskich i zagranicznych. Posiada wiele odznaczeń państwowych łącznie z Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, odznak lokalnych i resortowych oraz dużą ilość dyplomów i podziękowań, między innymi z ostatnich lat dyplom od prezesa OSP Waldemara Pawlaka za opracowanie dziejów orkiestry OSP oraz dyplom otrzymany w grudniu 2013 roku od Wielkopolskiego Towarzystwa Kulturalnego „Nominowany do nagrody głównej za rok 2013”.
Cała działalność regionalistyczna wspierana jest przez Stowarzyszanie Przyjaciół Miasta Koła nad Wartą, którego jest aktywnym członkiem oraz przez kolskie muzeum.
Od siebie chciałbym dodać, że Pana Ewarysta Jaśkowskiego znam od 2000 roku, kiedy to zaczynałem pracę w Urzędzie Miejskim w Kole i przez kilka lat siedzieliśmy naprzeciwko siebie w jednym pokoju: biurko w biurko.
Mogę powiedzieć, że jest człowiekiem sumiennym, odpowiedzialnym i skrupulatnym oraz, że wiele się od niego nauczyłem na początku swojej drogi zawodowej i jak wszyscy chyba, darzę go ogromnym uznaniem, także za jego regionalistyczny zapał dzięki któremu nasz kontakt jest nadal częsty i regularny.
Wszystkiego najlepszego Panie Ewaryście.
