Zbliżająca się wiosna z wolna, w obecności dostojnych żurawi i uwijających się nad łąką czajek, ujawnia swój urok. Odbija się światłem bladego jeszcze słońca w żółtych skrzydłach pierwszych latolistków cytrynków. Widać ją w mrówczym ożywieniu i krzykliwej czerwieni biedronek.
Cóż...wiosna tuż, tuż a gdzie niegdzie nawet ... już. Dla rozedrganej wiosennymi zabawami Gromadki Misia Uszatka z PM nr 5 w Kole wyczarowały ją po części panie Ewa Fiałkowska, Marta Kowalewska oraz Elżbieta Cichocka, florystki z Kwiaciarni „Ewa” w Kole. To dzięki nim, w przedszkolnym holu zakwitły magnolie, a szatnie rozjaśniły kolorami ogrodnicze skrzynki wypełnione kompozycjami z kwiatów jeżówki. Przy tej okazji, przedszkolaki mogły dowiedzieć się jaki zawód wykonują goszczące w przedszkolu panie, czym różni się kwiaciarz od florysty i z czego powstają piękne kwiatowe kompozycje zdobiące wiele wnętrz.
Choć świeże kwiaty żyją ledwie krótką chwilę, to sztuka ich układania w naczyniach sięga VI w.n.e. i nadal ma się dobrze. Kwiatowymi kompozycjami, bukietami zdobiono niegdyś zarówno świątynie i zwykłe domostwa. Dziś, wszechobecna sztuka dekoratorska wykorzystuje materiał roślinny, kwiatowy w połączeniu z różnorodnymi dodatkami właściwie przy każdej okazji. Może być nią ślub, chrzciny, komunia, wystawne przyjęcie a nawet mniej radosne okoliczności.
Kompozycje kwiatowe widzimy w instytucjach użyteczności publicznej, biurach, firmach, lokalach w zależności od potrzeb i gustu samych zainteresowanych. Od pań florystek wiemy, że w swojej pracy wykonują rozmaite zamówienia np. dla zakładów pracy, lokali gastronomicznych, osób prywatnych. Co ważne, swoją pracę wykonują z pasją, a największą przyjemność czepią z pracy na świeżym materiale roślinnym. Nie stronią też od zamówień z zastosowaniem elementów preparowanych, łącząc je z różnymi dodatkami np. koralikami, wstążkami, detalami metalowymi. Przedszkolaki dowiedziały się, że oprócz elementarnej wiedzy, w wykonywanym przez panie florystki zawodzie ważne jest, aby lubić to, co się robi, mieć poczucie estetyki i kreatywną wyobraźnię. Resztę wyznaczają trendy we florystyce, które tak jak moda szeroko pojęta często się zmieniają. Jedno pozostaje niezmienne ….to niewątpliwa uroda kwiatów.
Przedszkolaki z PM 5 pozostające pod wrażeniem kontaktu z nowymi osobami, a także zauroczone różnorodnością form i barw kwiatów, już ochoczo zaczynają tworzyć swoje własne kompozycje kwiatowe np. z kolorowego papieru. Z utęsknieniem czekając na przyjście wiosny z zaangażowaniem włączają się do dekorowania sal, szatni przedszkolnych i kącików przyrody. Generowane przez nauczycielki pomysły dekoratorskie również warte są odnotowania. Szczególnie, że oprócz walorów estetycznych mają i ten edukacyjny. Przyglądające się cudeńkom wychodzącym spod wprawnych dłoni swoich pań przedszkolaki mogą rozwijać poczucie estetyki, wyobraźnię, doskonalić techniki plastyczne, uczą też jak wykorzystać różnorodne materiały i jak je łączyć, doskonalą przy tym sprawność manualną i koordynację wzrokowo-ruchową.
Wykonane w Gromadce Misia Uszatka we własnym zakresie dekoracje, w połączeniu z kompozycjami stworzonymi przez zaproszone do przedszkola florystki, cieszą oko i poprawiają humor. Co najważniejsze ... pozwalają nieco "przyśpieszyć" wiosnę.
Pani Ewie, Marcie, Elżbiecie za udział we współtworzeniu wiosennego nastroju w PM 5 dziękujemy w imieniu najmłodszych wielbicieli kwiatków, kwiatuszków i kwiateczków.
oprac. R.Z PM 5 Koło