Przypomnijmy, że 17 sierpnia na terenach zielonych MDK odbyła się projekcja kina plenerowego w ramach IV TRANSATLANTYK FESIVAL POZNAŃ - Mobilne Kino Škody. Twórcą i Dyrektorem Festiwalu jest laureat Oscara - Jan A.P. Kaczmarek. Mobilne Kino Škody jest sekcją Festiwalu i w tym roku odwiedziło 16 wielkopolskich miast – w tym także Koło z francuską komedią kryminalną w reż. Jérŏme Enrico „Babcia Ganja”.
"Paulette od śmierci męża mieszka samotnie na przedmieściach Paryża. Cukiernię, którą dawniej prowadziła, przerobiono na japońską restaurację, a ona sama nie jest w stanie utrzymać się z głodowej emerytury. Bohaterce, granej przez Bernadette Lafont (dawna muza François Truffauta), daleko do typowej, uroczej staruszki. Jest pełna jadu i niechęci do imigrantów. Dawno temu pokłóciła się z własną córką, która poślubiła czarnoskórego policjanta, a wnuk z tego związku to jej powód do wstydu. Nic nie jest w stanie jej pocieszyć i nikt nie potrafi jej uciszyć. Dopiero perspektywa utraty mieszkania zmienia jej nastawienie do otoczenia, a film z mrocznego, społecznego dramatu zamienia się w dynamiczną komedię, pełną niepoprawnych politycznie gagów. Przedmieścia to miejsce, gdzie wszystko jest możliwe. W czasie policyjnego pościgu diler wyrzuca dużą paczkę haszyszu, która ląduje wprost w rękach Paulette. Staruszka bierze byka za rogi - postanawia skorzystać z możliwości nieoczekiwanego zarobku. Twardo negocjuje z miejscowym gangsterami i w zamian za pomoc w dystrybucji obiecuje być ich przykrywką. Taki układ pozwala Paulette rozkręcić domowy interes - sprzedaż przepysznych wypieków z dominującą w smaku nutą konopi. Pomagają jej w tym trzy postrzelone koleżanki, razem tworzące wręcz montypytonowski gang starszych pań. Tak jak klienci ciastkami, Paulette rozkoszuje się swoim nowym życiem, w którym "zarabia pieniądze i spotyka świetnych ludzi"." (
www.filmweb).
Mimo zimnego wieczoru i później pory wszystkie miejsca na leżakach były zajęte a część widzów oglądała film siedząc na kocach. Liczne „wybuchy” śmiechu świadczyły o dobrej zabawie a 100% frekwencja umocniła nas w przeświadczeniu, że takie imprezy Miejski Dom Kultury spróbuje organizować częściej.
Aleksandra Chwalisz