Na „Kwitnących wakacjach”, półkoloniach ekologiczno-artystycznych organizowanych przez kolski Miejski Dom Kultury spotkały się dzieci, które nie lubią nudy, a interesuje je przygoda, rozwijanie nowych umiejętności i poznawanie koleżeństwa. Już od 12 lat ta forma wypoczynku cieszy się niesłabnąca popularnością. W tegorocznych dwóch turnusach uczestniczyło łącznie ok. 60 dzieci i młodzieży.
W ostatnich latach program zajęć nie bazuje na pobycie w Kole, lecz na wycieczkach za miasto, zwiedzaniu i spotkaniach z ciekawymi ludźmi, dlatego „Kwitnące wakacje” są bardzo atrakcyjną formą wakacyjnego wypoczynku. Dla uczestników przygotowano zajęcia rzeźbiarskie, ceramiczne, plastyczne, teatralne, taneczne, gry sportowe i zabawy integracyjne. Młodzi wybrali się na wycieczkę przyrodniczo-edukacyjną Babiak,/Brdów/Świętosławice, w której towarzyszył im znany przyrodnik Szymon Czerwiński. Zwiedzili leśniczówkę, obejrzeli prywatną kolekcję owadów pana Szymona, a wracając dane im było podziwiać ogród, w którym kwitną niespotykane rośliny, częściowo tropikalne, trudne w hodowli, nietypowe dla tych obszarów. Innych doznań dostarczyło kolskim dzieciom zwiedzanie brdowskiego klasztoru pod przewodnictwem zakonnika. Koloniści zawitali też do ZOO Safarii w Borysewie, doskonale się bawili na basenie w Ozorkowie, zaciekawił ich pobyt w Fabryce Wrażeń w Koninie i muzeum w Gosławicach. W „naszym” MTC spotkali się z historykiem.
Na uroczystości podsumowującej młodzi kolanie przyznali, że atrakcji im nie brakowało. Oznacza to, że ich opiekunowie: Arkadiusz Gołębowski, Aleksandra Chwalisz, Agnieszka Szafrańska, Justyna Migus, Roman Włodarczyk i Kazimierz Kaczmarek doskanale wiedzą, jak zapewnić milusińskim udane wakacje.