Burmistrz miasta Stanisław Maciaszek uważnie przygląda się miejskim wydatkom i dokłada starań, by je zmniejszać na poczet realizowanych i planowanych inwestycji. Czasem wiele zależy od samych mieszkańców, a działaniem, które z pewnością przełoży się na lokalne oszczędności, jest większa dbałość o recykling.
Decyzją burmistrza, przy działaniach podjętych przez nowego prezesa spółki MZUK, opłata za gospodarowanie odpadami komunalnymi dla naszych mieszkańców pozostaje na dotychczasowym poziomie. Jednocześnie, w imię przyszłych, szeroko pojętych korzyści, burmistrz apeluje do mieszkańców o właściwe segregowanie odpadów.
- Pod koniec roku 2015 r. ruszyła w Koninie spalarnia, gdzie trafia część naszych odpadów komunalnych, za co ponosimy wysoką odpłatność. Pozostałe - posegregowane surowce wtórne mogą przynieść miastu zysk, a w przyszłości nawet przełożyć się na obniżenie wysokości opłaty za odbiór odpadów. Okazuje się jednak, że poziom recyklingu w Kole nie jest zadowalający. W 2015 r. wywieźliśmy do Konina ponad 5 tys. ton odpadów, wśród których dominują odpady komunalne zmieszane. Bardzo Państwa proszę o uczenie się zasad prawidłowej segregacji i stosowanie ich. Selektywna zbiórka odpadów we własnym domu jest podstawowym krokiem do odzysku i recyklingu - pozwala na gospodarowanie nimi w sposób efektywny ekologicznie i ekonomicznie – prosi burmistrz miasta i zapewnia, że nie będzie szczędził sił i środków w edukowaniu społeczeństwa w tym zakresie.
Segregując odpady oszczędzamy pieniądze, dbamy o środowisko naturalne oraz zdrowie swoje i przyszłych pokoleń.