Strona ta wykorzystuje cookies 🍪
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce Prywatności".
tel. 63 27 20 810 lub 63 26 27 503 um@kolo.pl | 27 Listopada 2024 r. Imieniny: Maksyma i Waleriana
W sobotę 30 kwietnia na Stadionie Miejskim w Lesznie IV-ligowa MKS Olimpia Koło (trener Hubert Powietrzyński) w ramach 24 kolejki IV ligi wielkopolskiej (grupa południowa) podejmowała czołową drużynę rozgrywek Polonię 1912 Leszno. Olimpia była bardzo blisko sprawienia ogromnej niespodzianki, ponieważ … tylko zremisowała z Polonią, tracąc bramkę w 91 minucie spotkania. POLONIA 1912 Leszno – MKS OLIMPIA Koło 2:2 (1:1).
0:1 – Mateusz Zaborski (12’)
1:1 – Artur Krawczyk (14’) 1:2 – Piotr Marańda (80’)
2:2 – Przemysław Kowalski (90’+1)
SKŁAD MKS OLIMPII KOŁO:
Łukasz Szymański – Kamil Budynek, Sylwester Śliga, Dawid Wiśniewski, Piotr Rutkowski (68′ Paweł Powietrzyński) – Mariusz Nieznalski (84′ Filip Zborowski), Michał Rutkowski, Kamil Jaroszewski (74′ Eryk Lisiak), Mateusz Zaborski, Ariel Szczesiak, Piotr Marańda (90+2′ Piotr Andrzejczak).
„Jadąc do Leszna remis byśmy brali w ciemno, jednak z przebiegu spotkania zdecydowanie zasłużyliśmy na wygraną i 3 punkty. Po spotkaniu mieliśmy lekki niedosyt i złość sportową, ponieważ zostawiliśmy na boisku bardzo dużo zdrowia, a wygrana była na wyciągniecie ręki. Należy cieszyć się jednak z tego punktu wywalczonego na trudnych terenie, tym bardziej że Polonia wygrała swoje ostatnie cztery spotkania ligowe” – powiedział po spotkaniu kapitan Olimpii Koło Mariusz Nieznalski.