www.kolo.pl

Co będzie z naszym zamkiem? Mamy dotację, ruiny fortecy zostaną zabezpieczone.

Choć sercem miasta bezapelacyjnie jest ratusz, pozostałe kolskie zabytki również są nam bliskie, a ich świetność daje nam powód do dumy. Jedynym „zapomnianym” reliktem przeszłości jest zamek, zabytek architektury obronnej, który, choć dostojnie wznosi się w zakolu Warty, z bliska przygnębia ruiną i postępującą dewastacją. Istniejący stan fortecy zagraża bezpieczeństwu zwiedzających, głównie z powodu odspajania i spadania pojedynczych cegieł. Ostatnie prace przy zabytku wykonywane były w latach 80-tych. Dlatego burmistrz Stanisław Maciaszek dokłada starań, by zatrzymać proces niszczenia i dać zamkowi wraz z otoczeniem możliwość właściwego wykorzystania walorów przyrodniczo-krajoznawczych oraz zasobów zabytkowych dla rozwoju edukacji, rekreacji i turystyki.

Dokładnie 1 marca br. do Urzędu Marszałkowskiego woj. wlkp. w ramach konkursu na prace konserwatorskie, restauratorskie i roboty budowlane przy obiektach wpisanych do rejestru zabytków znajdujących się na terenie województwa wielkopolskiego w 2016 r. został złożony wniosek pod nazwą: „Wykonanie zabezpieczenia, zachowania i utrwalenia substancji zamku w Kole”. Konkurs został rozstrzygnięty – otrzymaliśmy dotację w kwocie 20 tys. zł.  W ramach zadania jeszcze w bieżącym roku planuje się oczyszczenie i naprawę fragmentów murów.

Burmistrz uczyni wszystko, by przywrócić zamkowi należną rangę, a w przyszłości uwzględnić zabytek na szlaku turystyczno-historycznym. Warto pamiętać, że nabycie przez miasto  kilku działek sąsiadujących w fortecą, pozwoli na organizowanie w jej bliskości imprez plenerowych i zwiększa możliwości szerzenia wiedzy w ramach dziedzictwa narodowego, kulturowego i regionalnego.