Choć losy Powstania Styczniowego były smutne, potyczka, jaka rozegrała się pod Kołem, zakończyła się dla naszych powstańców zwycięstwem. Obraz przedstawiający tę walkę, zatytułowany „Bój powstańczy w Kole 6 maja 1863 r.” można oglądać w kolskim ratuszu, umieszczony jest na piętrze, obok sali sesyjnej.
W tym roku obchodzona jest 150 rocznica Powstania Styczniowego, z tej okazji w Kole planowane jest kilka inicjatyw mających na celu zgłębienie wiedzy o tamtych zdarzeniach. Olejny obraz na płótnie „Bój powstańczy w Kole 6 maja 1863 r.” autorstwa Zdzisława Biernata z Koła, ze zbiorów Muzeum Technik Ceramicznych w Kole, namalowany kilkanaście lat temu na zlecenie MTC, przez lata zdobił stylowe wnętrza Klasztoru OO. Bernardynów w Kole. Obecnie został użyczony urzędowi Miejskiemu, by podziwiać go mogły szersze rzesze mieszkańców, w MTC nie ma możliwości wyeksponowania tego dzieła. - Obraz przedstawia potyczkę, która miała miejsce w Kole – powiedział dyrektor Muzeum Technik Ceramicznych w Kole, doktor Krzysztof Witkowski. - Powstańcy styczniowi kilkakrotnie „odwiedzali” nasze miasto, pierwszy oddział pojawił się już w lutym 1863 r. Przedstawiona na obrazie potyczka miała miejsce w maju w pobliżu Zalewu Rzeki Warty, najzacieklejsze boje odbyły się o młyn znajdujący się obok Klasztoru OO. Bernardynów. W tym miejscu został ranny kpt. Kazimierz Unrug, a 8 maja zmarł w klasztorze, tam wówczas mieścił się lazaret. Zginęło jeszcze kilku powstańców, ale walka była dla nich zwycięska, oddziały rosyjskie wycofały się w kierunku Turku. Nazajutrz, 7 maja oddziały gen. Taczanowskiego ruszyły w kierunku Ignacewa, gdzie poniosły ogromną klęskę.
Obraz znajduje się w ratuszu od zeszłego tygodnia, jego oficjalne odsłonięcie miało miejsce w dniu Sesji Rady Miejskiej. Dla wielu może być motywacją do pogłębiania wiedzy o tym ważnym, niestety, zapomnianym zrywie narodowym, jakim było Powstanie Styczniowe.