Grupa turystyczna Słupeckiego Uniwersytet Trzeciego Wieku, której szefem jest sam prezes zarządu Bronisław Kawa, w ramach zwiedzania „Pyrlandii” gościła w Kole.
Kilkunastoosobowa ekipa odbywająca zajęcia typu krajoznawczego, to jedna z 10 grup działających przy słupeckim UTW. Przez 6 lat działalności i comiesięcznych wypraw w teren, zdążyli zobaczyć wiele ciekawych miejsc, teraz na ich drodze stanęło nasze miasto. - Pamiętamy jak Koło wyglądało 30 lat temu, chcieliśmy zobaczyć, jak wygląda dzisiaj, to wyprawa dla ducha, po niej udamy się na kąpiel do Uniejowa oraz na początki, bo dziś Tłusty Czwartek – przyznał prezes Bronisław Kawa. - Jestem lokalnym patriotą, miłośnikiem Pyrlandii, co związane z Wielkopolską jest miłe naszemu sercu, więc ta grupa raz w miesiącu udaje się w inne zakątki naszego województwa – dodał rozmówca. Szef grupy turystycznej szczerze przyznał, że słupczan rozczarował widok rynku ze względu na kilka zaniedbanych kamienic, ale za to zachwycił budynek ratusza i zabytki, podkreślił również życzliwość i serdeczność kolan. Goście zwiedzili kościół farny i klasztor oo. Bernardynów, poznali wystawę stałą (czyli ceramikę Freudenreichów) w Muzeum Technik Ceramicznych, co umożliwił im asystent MTC Bartłomiej Grzanka. W progach ratusza przyjezdnych powitał sekretarz miasta Tomasz Nuszkiewicz, który długo opowiadał o historii miejsca, etapach odbudowy ratusza, miejscach pamięci, nie omieszkał wspomnieć także o wystawionym od niedawna obrazie ilustrujących Powstanie Styczniowe. Zanim turyści udali się dalej, obejrzeli nasz zabytek od piwnic po wieżę oraz otrzymali pamiątkowe foldery i kalendarze.