Dodane: 02 Październik 2020 14:09:07 Opublikował: Piotr Kapalski
Z Koła do Helu wiedzie trasa, jaką ma do pokonania, na rowerze, Kamil Jaroszewski z Babiaka. To niemal 400 km, które Kamil pokona… w 1 dzień! Wyruszy sprzed kolskiego ratusza w najbliższą sobotę, wcześnie rano. Przewiduje, że dotrze do celu po 20 godzinach. A celem Kamila jest nie tylko dotarcie na Hel. Sobotni wyjazd jest kontynuacją akcji „Z pasją po zdrowie Sebastiana” polegającej na zbiórce pieniędzy na leczenie i rehabilitację leczonego onkologicznie młodego kolanina, ucznia Szkoły Podstawowej nr 3 w Kole.
Na przełomie lipca i sierpnia kibicowaliśmy Kamilowi Jaroszewskiemu w pokonaniu trasy Przemyśl-Szczecin w ramach prowadzonej akcji „Z pasją po zdrowie Sebastiana”. Teraz Kamil wziął na swe barki kolejne, wielkie zadanie. W najbliższa sobotę 3 października wyrusza w nowa trasę, która wiedzie z Koła przez Włocławek, Toruń, Grudziądz, Gniew, Tczew, Pruszcz Gdański, Gdańsk, Sopot, Gdynię, Rumię, Redę, Puck, Władysławowo, Chałupy, Kuźnice, Jastarnię, Juratę, Hel. Za jej przejechanie Wood-Mizer zadeklarował przelanie na konto Sebastiana kwoty 1.000 zł. Przypominamy, że cały czas jest aktywne osobiste konto chłopca: 18 1090 1203 0000 0001 4489 9489, na które można dokonywać dobrowolnych wpłat.
Kończąc wakacyjną wyprawę Przemyśl-Szczecin, Kamil, podczas konferencji prasowej, snuł plany o przyszłorocznej wyprawie. Dlatego wielkim zaskoczeniem dla wszystkich była wiadomość o jeszcze jednej, tegorocznej, dedykowanej Sebastianowi, o szczegółach której opowiedział podczas kolejnej konferencji, zwołanej przez Burmistrza Miasta Koła dra Krzysztofa Witkowskiego. Włodarz osobiście podziwia kolarza za zaangażowanie i ofiarowanie swojego wysiłku młodemu kolaninowi. Szczególnie, że będzie to dla Kamila rekordowo długa trasa.
Kamila znów wsparło wiele życzliwych osób i instytucji. Profesjonalne stroje na ten jesienny wyjazd, kiedy pogoda może być kapryśna, oraz na sezon 2020/2021, wykonała firma VEZUVIO.
Trzymamy kciuki. Życzymy szerokiej drogi. Kamil wierzy we własne siły, determinację i… w ludzi, twierdzi, że podczas dotychczasowych, krótszych i dłuższych, wypraw, spotykał samych dobrych ludzi. I to dobro chce oddać. Po szczęśliwym powrocie, zamieścimy relację z wyprawy Koło-Hel.
