Przejechał na rowerze obie Ameryki i Afrykę, dotarł do Europy – był we Włoszech, Szwajcarii, Czechach, Niemczech. Teraz jest u nas. Zanim trafił do Koła, nocował w Poznaniu i Swarzędzu. W Kole zatrzymał się do poniedziałku. Kolejnym krajem na mapie podróży będzie Finlandia. Tam planuje kilkumiesięczną przerwę. A po niej… Skandynawia, a finalnie Azja.
Franco mieszka 700 m. od miejsca urodzenia Papieża. Podróżowaniem zaraził rodziców, którzy, zanim syn odkrył w sobie wielką pasję poznawania świata, prowadzili osiadły tryb życia.
Podróżnikowi życzymy bezpiecznej podróży i realizacji planów.
Franco (na zdj. z lewej str.) ma na maszcie wiele flag. Wśród nich już znalazła się nasza.
